Kościół pw. św. Stanisława Nowy Korczyn

Prezentowane panoramy ukazują uroczy XIII-wieczny kościół św. Stanisława, obecnie pełniący funkcję kościoła parafialnego. W przeszłości świątynia ta należała do zakonu Franciszkanów, sprowadzonych do Nowego Korczyna przez św. Kingę, żonę Bolesława Wstydliwego, w 1257 roku. Mimo że obecnie wnętrze kościoła zdobi barok, zachowane zostały również cenne ślady średniowiecznych fresków.

W ołtarzu kościoła znajduje się obraz autorstwa Mateusza Rejchana z 1763 roku, przedstawiający św. Stanisława w trakcie wskrzeszania rycerza Piotrowina. Polichromia, ukazująca fragmenty życia św. Stanisława, jest przypisywana zarówno Rejchanowi, jak i Mikołajowi Janowskiemu. Barokowe stallum zdobią obrazy przedstawiające cuda św. Antoniego, a także popiersia świętych i fundatorów klasztoru.

Historia Nowego Korczyna jest równie fascynująca. W średniowieczu to miasto było ważnym ośrodkiem handlowym, rozwijającym się dzięki korzystnej lokalizacji pośrodku trasy z Krakowa do Sandomierza. W tamtych czasach Nowy Korczyn przewyższał nawet Kraków pod względem wielkości, licząc około 30 tysięcy mieszkańców, podczas gdy obecnie zamieszkuje go zaledwie 1000 osób.

Historia Nowego Korczyna jest równie fascynująca. W średniowieczu to miasto było ważnym ośrodkiem handlowym, rozwijającym się dzięki korzystnej lokalizacji pośrodku trasy z Krakowa do Sandomierza. W tamtych czasach Nowy Korczyn przewyższał nawet Kraków pod względem wielkości, licząc około 30 tysięcy mieszkańców, podczas gdy obecnie zamieszkuje go zaledwie 1000 osób.

Przejeżdżałem wielokrotne zastanawiając się co to za miejscowość, z racji mojego hobby rzadko zdarzą się minąć dwa zabytkowe kościoły oddalone od siebie mniej niż 500 metrów. No i w końcu udało się - dziękuję za zgodę proboszczowi parafii księdzu Grzegorzowi Kowalik. Drugi barokowy pw. św Trójcy zostawiam sobie na później. Obiecałem sobie, że i tak do prezentowanego muszę wrócić by wykonać gigapanoramę. Technicznie prezentowane panoramy wnętrz powstały z połączenia 5 zdjęć naświetlone ze skokiem 1EV. Do połączenia wykorzystałem enfuseGUI, który bardzo ładnie sobie poradził tworząc zdjęcia o przyjemnie ciepłej kolorystyce.